Dlaczego język fiński? Często poruszamy temat normy językowej języka polskiego, czy to w temacie błędów, czy w kontekście dialektów i gwar. Wtedy zazwyczaj pojawiają się takie głosy, ze bez normy trudno byłoby się nam dogadać. Jak jednak pokazuje przykład fińskiego, norma może mieć zupełnie inny odbiór społeczny. Język standardowy w Finlandii to narzędzie służące demokratyzacji i egalitaryzmowi, a nie hierarchizacji i klasizmowi.

język fiński

Język fiński, czyli dwa języki w jednym

Kiedy moi fińscy przyjaciele przeglądali moją książkę od fińskiego, często parskali śmiechem. Okej, rozumiem, teksty w podręcznikach do nauki języków, szczególnie tych dla początkujących, dość znacząco różnią się od tzw. „żywych” tekstów pisanych w danym języku. Są formułowane tak, aby poziomem słownictwa i zagadnień gramatycznych nie przytłoczyć ucznia, więc przez swoją sztuczność i infantylność mogą się wydawać śmieszne rodzimemu użytkownikowi języka. Tyle że tutaj wcale nie chodziło o infantylność, a wręcz przeciwnie, bo o formalność. Moi znajomi, czytając teksty, prostowali plecy, a barwa ich głosu zmieniała się na niższą. Postawą ciała wskazywali, jak gdyby zamiast czytanki o zakupach spożywczych mieli przed sobą jakiś ważny dokument. Kluczem do zrozumienia tej anegdoty jest pojęcie rejestru (ang. register). 

Czym jest rejestr?

Według antropologa Asifa Aghy rejestr to „repertuar językowy”, który jest związany kulturowo z określonymi praktykami społecznymi i z zaangażowanymi w nie osobami. Agha pisze, że z punktu widzenia struktury języka rejestry mogą się różnić np. doborem słownictwa, prozodią, jak i sposobem formowania zdań. Jeżeli chodzi o funkcję, to odrębne rejestry są związane z różnymi praktykami społecznymi. Mimo że według Aghy trudno określić granicę, która oddziela jeden rejestr od reszty języka, albo odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie, dlaczego są one w ogóle kojarzone z konkretnymi praktykami społecznymi, to większość użytkowników języka swobodnie porusza się między różnymi rejestrami i jest w stanie zaobserwować różnice pomiędzy językiem używanym na przykład na konferencji naukowej lub podczas rodzinnego obiadu. 

W języku polskim częściej zamiast rejestru używa się pojęcia normy. W dyskusji o normie czy poprawności językowej w Polsce wyraźnie widoczne są elementy klasizmu i dyskryminacji (zobacz: odcinek podcastu JK#3). To, czego z kolei chyba brakuje, to merytorycznej rozmowy na temat tego, po co jest nam w ogóle jakakolwiek norma językowa. Bo chyba po coś więcej niż tylko po to, żeby móc sobie wytykać błędy i się kłócić. 

Norma wzorcowa vs rejestr

Polska językoznawczyni Anna Cegieła pisze, że „zaaprobowana społecznie norma [wzorcowa] jest przedmiotem powszechnych działań i troski jako wartość narodowa” (26). Według Cegieły funkcją normy wzorcowej jest umożliwienie „tworzenia i utrzymywania wspólnoty komunikacyjnej oraz uczestnictwo w niej”. Badaczka wspomina również o konieczności uczenia normy wzorcowej w szkole. I mimo że Cegieła nie mówi tego wprost, to z jej dyskusji można wyciągnąć wniosek, że norma wzorcowa nie służy do tego, aby móc czuć się mądrzejszym od innych, ale do tego, aby każdy użytkownik języka dzięki powszechnej edukacji miał równy dostęp do treści ważnych dla społeczeństwa obywatelskiego. 

Taki demokratyczny wymiar normy „wzorcowej” jest bardzo podkreślany właśnie w Finlandii, gdzie tzw. yleiskieli (Język fiński ogólnonarodowy) jest definiowany przez Instytut badawczy języków Finlandii jako wariant języka fińskiego używany np. w gazetach, wiadomościach telewizyjnych i radiowych, podręcznikach, encyklopediach, dokumentach, instrukcjach obsługi i biuletynach.

Powszechność tego wariantu opiera się na tym, że jest on rozumiany niezależnie od obszaru dialektalnego. Jest to również wariant uczony w szkołach. Dzięki yleiskieli każdy fińskojęzyczny Fin*, niezależnie od swojego dialektu, jest częścią wspólnoty komunikacyjnej, która ma zasięg ogólnonarodowy. Jest to oczywiście również wariant, którego uczy się na kursach fińskiego jako języka obcego. To wyjaśnia zachowanie moich znajomych, którzy nie zwykli czytać o zakupach spożywczych w tym właśnie formalnym wariancie. 

Język fiński: norma a nauczanie

Tutaj może pojawić się pytanie: Jakiego wariantu używają Finowie, aby rozmawiać o zakupach spożywczych? Katarzyna Wojan twierdzi, że w Finlandii mamy do czynienia z tryglosją wewnętrzną, czyli sytuacją, w której w użyciu są aż trzy odmiany języka: wspomniany yleiskieli (język ogólnonarodowy), puhekieli (język potoczny) i dialekty regionalne (aluemurteet) bądź gwary miejscowe. Według Wojan „użytkownika języka fińskiego znamionuje specyficzna kompetencja językowa, a mianowicie praktyczna znajomość różnych odmian mowy, stosowanych zależnie od sytuacji” (119). Wspomina ona również, że puhekieli jest wariantem zróżnicowanym pod względem terytorialnym, ale ma również charakter ponaddialektalny (119). Badaczka zauważa również, że „Finowie od paru dekad zalecają zagranicznym lektorom nauczanie fińskiego potocznego” (120). 

Faktycznie, taka właśnie jest praktyka. W trakcie mojego kursu językowego elementy puhekieli były wprowadzane na wyższych poziomach nauczania. Jest to chyba jedna z najtrudniejszych barier do przejścia, bo różnice pomiędzy wariantami często dotyczą słów i wyrażeń, które są najbardziej podstawowe, np. zaimków osobowych czy czasownika olla (‘być’). Na jednej z pierwszych lekcji uczysz się zdania „minä olen puolalainen” (‘jestem Polką’), a potem okazuje się, że tak naprawdę to trzeba mówić „mä oon puolalainen”. Niby różnica nie jest wielka, ale przyzwyczajenia językowe często biorą górę.

Język fiński nie należy do najłatwiejszych do nauki, zarówno z powodu swojej rozbudowanej gramatyki, jak i słownictwa, które ani trochę nie przypomina wyrazów znanych nam z języków indoeuropejskich. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze ta nieszczęsna tryglosja. 🙂 Oczywiście to tylko żart. Nie trzeba opanowywać aż trzech odmian języka fińskiego, aby skutecznie komunikować się za jego pomocą. Finowie są wyrozumiali w stosunku do tych, którzy uczą się ich języka i, chyba trochę jak my, dumni, że jest on aż taki trudny do opanowania. Ta tryglosja jest również dowodem na to, że istnieje społeczeństwo, w którym język to narzędzie służące demokratyzacji i egalitaryzmowi, a nie hierarchizacji i klasizmowi. 


Autorka: Alicja Kiepłińska, @alicja.kielpinska
Korekta: Agata, @ztekstem

Na naszej stronie nie ma reklam, dlatego możesz postawić nam kawę:

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Źródła i przypisy

Przypis do tytułu: W Finlandii obowiązują dwa języki oficjalne: fiński i szwedzki. Co za tym idzie, są Finowie, którzy posługują się językiem szwedzkim jako językiem ojczystym. 

Źródła:

Agha, A. (2004). Registers of language. A companion to linguistic anthropology. Edited by Alessandro Duranti. Malden, MA, Blackwell. 

Cegieła, A. (1996). Norma wzorcowa i norma użytkowa komunikacji we współczesnej polszczyźnie [w:] J. Miodek (red.), O zagrożeniach i bogactwie polszczyzny. Wrocław, s. 25–34. 

Wojan, K. (2016). Język fiński w teorii i praktyce

Yleiskieli och sen huoltaminen. Kotimaisten kielten keskus. https://www.kotus.fi/kielitieto/yleiskieli_ja_sen_huoltaminen