Dziś mamy dla was wpis o śląskim, w którym skupiamy się na dwóch kwestiach: gdzie się mówi po Śląski oraz kwestię: śląski – język czy gwara.

Gdzie się mówi po śląsku?

Śląsk jako kraina historyczna sięga od Beskidów po Zieloną Górę i Świebodzin, a jego stolicą jest Wrocław. Potocznie „Śląskiem” nazywa się często aglomerację katowicką albo obszar województwa śląskiego, które wbrew nazwie obejmuje również część historycznej Małopolski. Po śląsku nie mówi się jednak ani na całym historycznym Śląsku, ani w całym województwie śląskim, ale też nie tylko w okolicach Katowic. Śląsk w sensie językowym obejmuje zachodnią połowę województwa śląskiego, dużą część województwa opolskiego, a także kawałek Republiki Czeskiej nazywany „Zaolziem”.

zasięg języka śląskiego

Śląski – język czy gwara? A może dialekt?

Różnica między „językiem” a „dialektem” czy „gwarą” jest czysto umowna i wynika z kwestii tożsamościowych, a nie czysto lingwistycznych. Mowa Bratysławy i Pragi różni się mniej od mowy Zurychu i Berlina, a jednak mówimy o języku słowackim, ale o szwajcarskim dialekcie niemieckiego.

Śląski i polski bez wątpienia wychodzą ze wspólnego lechickiego pnia i tworzą jedno kontinuum dialektalne. Wiele cech obecnych w śląskim możemy odnaleźć też w tradycyjnych gwarach ludowych Wielkopolski czy Małopolski.

Odrębność językowa

Odrębność językowa Śląska stała się wyrazistsza, gdy sąsiednie regiony zostały zdominowane przez polski język standardowy. Ukształtowanie własnego standardu literackiego, do którego dążą dziś liczni śląscy działacze i twórcy, może zwieńczyć proces wyodrębniania się języka śląskiego, tak jak w przeszłości stało się z kaszubskim, słowackim czy białoruskim, których status również nie zawsze był oczywisty.

Śląski – język czy gwara? Co na to ślązacy?

Sami Ślązacy są w tej kwestii podzieleni. Wielu traktuje określenie „gwara śląska” jako mocno obraźliwe. Inni, zwłaszcza w średnim i starszym pokoleniu, sami go używają.

Pamiętajmy jednak, że o ile mówieniem o „gwarze śląskiej” łatwo możemy komuś sprawić przykrość, nazwanie śląskiego „językiem” raczej nie urazi nawet tych, którzy sami są przyzwyczajeni do słowa „gwara”.


Wpis przygotował dla nas ekspert od śląskiego: Kamil Czaiński, doktorant w IS Polskiej Akademii Nauk, gdzie się zajmuję śląskim z perspektywy socjolingwistycznej. Kamil sam jest Ślązakiem, poza działalnością naukową publikuje artykuły po śląsku, robi tłumaczenia i jest korektorem śląskich książek. Jeśli chcecie śledzić jego działalność, możecie odwiedzić jego profil na Facebooku.

Kolejny wpis o śląskim już niebawem, a w nim więcej szczegółów o tym, jakie dźwięki ma śląski, czy wszędzie brzmi tak samo i ile jest w nim z niemieckiego.

Korekta: Agata @ztekstem

śląski